Dzień 1: Wyjazd.

Zbiórka w Krakowie, Katowicach i Gliwicach w godzinach porannych. Przejazd do Tučepi. Dojazd na miejsce w godzinach wczesnowieczornych.
 

Dzień 2: Omiš i kanion Cetiny (108 km, 1448 m)

​

Pierwszy dzień jazdy po Makarskiej Riwierze zaczniemy od wyruszenia na północy- zachód. Po minięciu Makarskiej, zaczniemy lekką wspinaczkę wzdłuż wybrzeża Adriatyku, aż do słynnej, niezwykle fotogenicznej zatoki w Breli, z której odbijemy od morza nieco wgłąb lądu. Zaraz po minięciu niewielkiej przełęczy czeka nas przepiękny zjazd szeroką drogą z widokiem na bok masywu Biokovo i na wyłąniający się po lewej stronie potężny kanion rzeki Cetiny, do którego zjedziemy po kilku kilometrach, a potem, wyjeżdżając do góry niewielkim podjazdem przeniesiemy się na wąskie, klimatyczne dróżki wiodące górną częścią kanionu, aż do ujścia rzeki do Adriatyku. Stąd fenomenalnym zjazdem dojedziemy aż do brzegu morza na kawę i ciastko w urokliwym, niewielkim Omišu. Po krótkiej przerwie wracamy do kaniony rzeki i udajemy się z powrotem na wschód, tym razem drugim brzegiem rzeki, podziwiając jej spokojny nurt i otaczające nas, pionowe, wapienne skały. Po kilku km droga wznosi się ponownie do góry, nieregularnym, krętym podjazdem. Po pewnym czasie znajdziemy się znów na skraju kanionu, tym razem południowym i otworzy się piękna perspektywa na przeciwległy brzeg doliny i dominujące nad nią szczyty Gór Dynarskich. Po dojechaniu do przełęczy nad Brelą proponujemy niewielki, mało znany, ale zwalający z nóg dodatek- stromą, wąską drogę (3km, 8%) na punkt widokowy nad zatoką. Rozpościera się stąd prawdopodobnie jeden z najlepszych widoków na całym wybrzeżu Dalmacji- z góry zobaczymy całą zatokę w Breli, pobliskie wyspy, drogę Adriatycką i masyw Biokova. Wszystko w całkowitej ciszy :) Po zjeździe z punktu widokowego wracamy wzdłuż wybrzeża do Tučepi.

Highlights: Kanion Cetiny, Brela, Tadica
 

Dzień 3: Wyspa Brač (118 km, 2196 m)

​​​

Dzisiejszą trasę zaczniemy od rejsu na Brač- wyspę położoną ok 10 km od wybrzeża. Po zejściu z promu, w niewielkiej miejscowości Sumartin zaczniemy długą, ale łatwą wspinaczkę do Gornego Humaca. Stąd nasza dzisiejsza trasa przyjmuje formę pętli, a my w pierwszej kolejności udajemy się do góry, nieregularnym podjazdem, którym dotrzemy na Vidovą Górę- najwyższy szczyt ze wszystkich wysp Adriatyku. Stroma końcówka prowadzi do punktu widokowego, położonego na skraju pionowej, kilkusetmetrowej wapiennej ściany, opadającem prosto do morza. Widok z góry jest fenomenalny! W dole ujrzymy m.in, sąsiednią wyspę Hvar, a także znaną na całym świecie plaże w Bolu,  w formie piaszczystego cypla, którego kształt zmienia się na skutek działania pradów morskich. Zjazd z Vidovej Góry do Sumartina- największej miejscowości na wyspie, to ponad 20 km czystej frajdy. Po dojechaniu do miasteczka podążymy dalej pagórkowatą trasą na wschód po północnym brzegu wyspy- jazda tą drogą to czysta przyjemność! Wszystko kończy się 8 km podjazdem powrotnym do Gornego Humaca, z którego za każdym zakrętem otwiera się coraz bardziej spektakularny widok na lądową część Dalmacji. Jeśli wystarczy czasu, a Wam będzie wciąż mało, proponujemy dodatkowo zjazd do miejscowości Bol- tej ze słynną plażą w formie cypla. Na górę wracamy tą samą, krętą drogą, a na koniec 17 km zjazdem wracamy na prom do Sumartina.

Highlights: Vidova Gora, Bol, Prażnica 
 

Dzień 4: Sv. Jure (65 km, 1750 m)

Czas na królewski podjazd Chorwacji- mitycznego "Jurka". Z Tučepi udamy się krótkim łącznikiem do Makarskiej, a stamtąd rozpoczniemy największą szosową wspinaczkę Chorwacji i jedną z największych w Europie. Z poziomu kilkadziesiąt m n.p.m, będziemy się wspinać przez prawie 30 km na wysokość 1764 m (ok 6% średniego nachylenia), na czubek drugiej najwyższej góry Chorwacji. Od początku wspinaczkę będzie umilać spektakularna panorama na wybrzeże, a my jak po ścianie będziemy się wznosić wyżej i wyżej. Na wysokości ok 1100 m n.p.m miniemy wybudowany tu kilka lat temu Skywalk- balkon ze szklaną podłogą przywieszony na skraju potężnej przepaści aż do morza. W drodze powrotnej warto wejść na niego lub stanąć obok i poczuć potęgę tej góry. Za Skywalkiem droga skręca nieco wgłąb masywu i od teraz jechać będziemy na szczyt przez tereny na pozór łagodniejsze. Aż do ostatniego akcentu na 3 km przed końcem, gdy zaczniemy finałowy fragment z drogą niemal podwieszoną pod zboczem ostatniego szczytu. Całość kończy się przy antenach, z widokiem na wybrzeże, pasmo Biokova i Bośnię z jej często w tym okresie, ośnieżonymi szczytami na północy. Po osiągnięciu szczytu nagroda: 30 km niemal non stop w dół, aż do morza.​

Highlights: Biokovo, Skywalk,

Dzień 5: Wyspa Hvar (170 km, 2540 m lub 125 km, 1800 m)

Czas na drugą z chorwackich wysp- długi i wąski Hvar. To nasza ulubiona trasa na wyjeździe. Zaczynamy, podobnie jak w przypadku Braču, krótkim rejsem promem Jadroliniji, z niewielkiego Drvenika do Sucuraja. Od samego startu zwrócicie uwagę na to, że jak tylko opuścimy prom, będziemy mieć przed sobą długie kilometry niemal bez żadnych aut, praktycznie aż do samego Starego Gradu. A trasa aż do tego pięknego, starego, portowego miasta, to szybkie i przyjemne pagóry, z podjazdami do 5 km, szybkimi zjazdami, wiodąca niemal cały czas granią wyspy, co otwiera widok na morze zarówno po lewej jak i po prawej stronie. Końcowe kilometry przed Starym Gradem, to fantastycznie poprowadzona przez czerwone skały, kręta droga z idealną nawierzchnią. Stari Grad zawsze robi wrażenie i tu na pewno zatrzymamy się na szybką kawę i przekąskę w zabytkowym porcie. Ci z Was, którzy będą mieli ochotę na nieco łatwiejszą rundę tego dnia, mogą w Starim Gradzie skrócić trasę i wrócić do Sucuraja przez Jelsę. Pętla wyniesie wtedy ok 125 km. My jednak proponujemy dalszą jazdę- ze Starego Gradu ruszamy w góre, największym tego dnia podjazdem na Velo Grablje (9,5 km, 4%), z którego czeka nas rewelacyjny zjazd do Hvaru- stolicy wyspy i jednego z najpiękniejszych miasteczek całej Dalmacji. Tutejsza starówka i okalające ją błekitne wody Adriatyku przyprawiają o opad szczęki :) Powrót na przełęcz to seria krótkich, "śmiesznych hopek", z których ostatnia wydłuża się do 4 km i średniego nachylenia ok 8,5%, z momentami po kilkanaście procent. Po zjeździe z powrotem do Starego Gradu wjeżdżamy na całkowicie boczne, pagórkowate drogi prowadzące do Vrboskiej, a z niej czeka nas prześliczny fragment wąską, niemal kompletnie nieuczęszczaną przez samochody drogą przy samym morzu, wijąca się od zatoki do zatoki, z której na koniec krótkim podjazdem wracamy do naszego głownego szlaku powrotnego do Sucuraja.​

Highlights: Stari Grad, Hvar, Velo Grablje
 

Dzień 6: Na granicy światów. (121 km, 1618 m)

Po drugiej przygodzie na wyspie czas znów zgłębić tereny chorwackiego wybrzeża i interioru. Na początek od razu do góry, podjazdem, który mija od boku skręt na Sv. Jurego i ciągnie się dalej wzdłuż południowej ściany Biokova aż do przełęczy Górne Igranje (12 km, 4,5%). To prawdopodobnie jedna z najpiękniejszych dróg, jakimi kiedykolwiek jechaliście lub pojedziecie- nie boimy się tego stwierdzić! Kolejne kilometry pokonamy jadąc głównie w dół, aż do niewielkiego Vrgoraca- tu chwila przerwy na burka z serem w lokalnej piekarni. Od tego miejsca nasza trasa będzie prowadzić przez kolejne kilkanaście kilometrów dosłownie po linii granicy z Bośnią i Hercogowiną. Przed nami wyjątkowo przyjemna, pagórkowata, ale otoczona malowniczymi górami, spokojna trasa aż do długiego zjazdu do Ploče. To ostatnie miasteczko to kolejna ciekawostka- mocno rozwijało się jako port przeładunkowy w latach 70, co sprawia, że do dziś dominuje tu architektura socrealistyczna i stanowi ogromny kontrast dla wszystkich innych miasteczek i wsi na wybrzeżu. Zatrzymamy się tu na chwilę, a po tem ruszymy wzdłuż wybrzeża z powrotem w kierunku Makarskiej, jadąc cały czas przy morzu słynną Jadranką, która w tej części jest spokojna, mało ruchliwa i wyjątkowo widokowa.

​​

Highlights: Gorne Igranje, Vrgorac, Ploce, Gradac
 

Dzień 7: Jeziora krasowe/ Imotski (138 km, 2441 m)

Dzisiejsza pętla to prawdziwa gratka dla wszystkich miłośników geografii. Podobnie jak w pierwszym dniu, udamy się "Jadranką" aż do Górnej Breli, ale zamiast skręcać na Kanion Cetiny, pojedziemy dalej wgłąb Chorwacji, ponownie niemal pod sama granicę z Bośnią, aż do niewielkieg miasteczka Imotski. Trasa dojazdowa najeżona jest krótkimi podjazdami o długości od 1 do 3 km i wiedzie przez niemal całkowicie dzikie, rozległe tereny płaskowyżu za masywem Biokova. Po kilkudziesieciu kilometrach dojeżdżamy do największej atrakcji naturalnej całego regionu- najgłębszych w Europie i jednych z najgłębszych na świecie lejów krasowych, w których przez lata utworzyły się dwa zbiorniki wodne: Modro i Cerveno Jezero. To prawdziwie spektakularne formacje geologiczne, znane na całym świecie i absolutnie warte zobaczenia na własne oczy. Po przerwie przy obydwu jeziorach, które znajdują się przy samej trasie, czas na krótki pit stop w Imotskim, a po nim powróg lekko do góry, cały czas w kierunku potężnej, północnej ściany Sv. Jurego. Kiedy już zrównamy się z nią, odbijamy w lewo i czeka nas rewelacyjny, szybki zjazd na wschód, tyłami masywu, aż do Kozicy, z której wspinamy się dziś po raz ostatni do góry, wjeżdżając od tyłu na Górne Igranje (7 km, 6%). Finał to droga, którą już znacie, ale tym razem w odwrotnym kierunku: zjazd południową ścianą BIokova, z widokiem na wybrzeże, Podgorę, Tucepi i Makarską.

​

Highlights: Modro i Cerveno Jezero, Brela, Kozica
 

Dzień 8 - Powrót do Polski

Wyjazd z Chorwacji w godzinach porannych, przejazd do Krakowa. Dojazd na miejsce w godzinach wieczornych.