Algarve- samo południe Portugalii i prawdziwy kraniec kontynentalnej Europy. Majestatyczny Atlantyk, stykający się z potężnymi klifami, bajeczne plaże, utworzone w przez naturę w wąskich, skalnych przesmykach, dzikie góry, rozległe winnice i swojskie tereny rolnicze, nadmorskie kurorty... A to wszystko spojone siecią kapitalnych dróg zarówno asfaltowych jak i szutrowych. I to te drugie będą naszym głównym celem w trakcie październikowej eskapady do Portugalii.

​

Powiedzieć, że Algarve jest miejscem idealnym na gravela, to nic nie powiedzieć. Ilość ciągnących się bez końca szutrówek jest tu po prostu ogromna. Momentami będzie można poczuć się jak na dzikim zachodzie. To istny gravelowy raj.

​

Podczas naszego wyjazdu pokonamy ponad 550 km (ten dystans można odpowiednio zwiększyć dla chętnych ;) ) wokół całego Algarve. Głównym szlakiem będzie słynna Via Algarviana- trasa wyznaczona przez interior regionu, wiodąca od granicy z Hiszpanią, aż do Przylądka Św. Wincentego (Ciepłych Gaci), będącego geograficzną i historyczną ikoną Portugalii i Europy. To jednak nie wszystko- nasza trasa przewiduje zatoczenie pełnej pętli- rozszerzyliśmy zatem program o arcyciekawe trasy na południu regionu, raz po raz skręcające nad ocean, to do urokliwych plaż, to na punkty widokowe usytuowane na potężnych klifach.  

​

Najlepszą formułą poznania regionu jest przemieszczanie się coraz dalej i tak tez zaplanowaliśmy nasz wyajzd- prawie codziennie będziemy dojeżdżać do nowego miejsca zakwaterowania. Wszystkie trasy pokonamy "na lekko", bo nasz samochód zabiera wszystkie bagaże z miejsca na miejsce- pozostaje zatem wsiąść na rower, kręcić przed siebie, delektować się niesamowitymi widokami i czerpać feajdę z jazdy. Przewidzieliśmy dwie lokalizacje z dłuższym pobytem; i tak w środku wyjazdu spędzimy trzy dni w Sagres, (mając do wyboru eksplorację tamtejszych szutrów w pobliżu Przylądka, albo odpoczynek na plaży), a początek wycieczki, zaczniemy od dwóch noclegów w Olhao da Restauracao i lokalnej rundy w jego okolicach.

​

Zakwaterowanie zapewniamy w hotelach i hostelach, wszystkie noclegi ze śniadaniami w cenie. 

Termin wyjazdu dopasowaliśmy do lotów Warszawa- Faro- Warszawa. Lot z tylko bagażem podręcznym, bo nasze auto wyjedzie na miejsce wcześniej i zabierze Wasze rowery i bagaż główny, które będą czekać na Was już w Portugalii.