top of page

SYCYLIA
WSCHODNIE WYBRZEŻE

Zmierz się z największym
wulkanem Europy!

Przedświąteczny wypad szosowy na największą wyspę Morza Śródziemnego.

W programie m.in.:

Taormina, Savoca, Novara di Sicilia, wschodnie i południowe stoki Etny

Dystans: 570 km

Przewyższenia: 12500 m

Średnio dziennie: 95 km

Średnio dziennie: 2080 m

Wyjazd: 6 dni/7 nocy

Przelot samolotem

13-20.12.2025

Hotel Kalaskiso ***

Sycylia- największa z wysp Morza Śródziemnego, miejsce przesiąknięte przez wieki wieloma kulturami i doskonałe miejsce na zakończenie kolarskiego sezonu tuż przed świętami!​

Przygoda

Wczesny grudzień na Sycylii, to okres kiedy sezon turystyczny już się skończył, miasteczka robią się spokojne, a okoliczne drogi puste. Sama wyspa, pomimo iż jest to już późna jesień, charakteryzuje się w tym okresie przyjemnymi temperaturami do jazdy i stabilną pogodą- jesteśmy w końcu na niemal tej samej szerokości geograficznej co Calpe :) ​

 

Specjalnie dla Was przygotowaliśmy ofertę z trasami poprowadzonymi po przepięknych, sielskich terenach Sycylii, której magia jest wyjątkowa.​ To jedno z naszych ulubionych miejsc w Europie. Kto przyjedzie tu raz, pobędzie tu trochę, zasmakuje tutejszej atmosfery, poczuje do Sycylii to samo co my, choć dla niektórych czasami pierwsze zderzenie z dalekim południem Włoch bywa trudne. Ale to w końcu... dalekie południe Włoch :)

 

W trakcie wyjazdu zabierzemy Was na najwyższy wulkan Europy- słynną i groźną Etnę, po zboczach której już nieraz wspinali się kolarze, w trakcie wielu edycji Giro d'Italia, a także mniejszego wyścigu Giro di Sicilia. 

Pojedziemy do Taorminy- miasta perły, którego piękno ciężko opisać słowami. Pokażemy Wam miejsca gdzie kręcono film wszechczasów- kultowego Ojca Chrzestnego.

Zjeździmy razem mało uczęszczane i niemalże dzikie szosy wschodniego wybrzeża Sycylii, łączącej w sobie piękno niesamowitej natury z bogatym dziedzictwem historycznym, będącym wynikiem wpływu wielu różnych kultur z całego Basenu Morza Śródziemnego. ​A to wszystko przecież w miejscu, z którego pochodzi (i którego wciąż można spotkać na tutejszych trasach) jeden z największych kolarzy naszych czasów- Vincenzo Nibali! 

 

Na jesień dajemy Wam dwie możliwości: oddajecie nam Wasz rower razem z bagażem na transport z Polski  lub decydujecie się na wynajem roweru, który zapewniamy na miejscu z zaprzyjaźnionej wypożyczalni. ​

Naszą bazą będzie miejscowość Giardini Naxos, położona niemal u stóp Etny i Taorminy przy samym wybrzeżu, na trasie z Katanii do Mesyny. 

To idealna baza wypadowa na rower szosowy- wystarczy wyjechać z miasteczka i nasze nogi pokręcą w kierunku gór, pagórków i wspaniałych krajobrazów i urokliwej sycylijskiej prowincji.

Hotel i wyżywienie

Hotel Kalaskiso *** w Giardini Naxos

- śniadania​

- pokoje dwuosobowe​

- bezpośrednie sąsiedztwo plaży

Wsparcie na trasie
 

Podczas jazdy będziesz cieszyć się pełnym wsparciem ze strony naszego profesjonalnego zespołu. 

Piloci MJPro Tour to doświadczeni kolarze, których łączy pasja do jazdy na rowerze. Pomożemy zapewnić grupie bezpieczeństwo, czerpanie z radości z jazdy oraz niezapomniane wspomnienia . Cały czas w telefonicznej dyspozycji grupy jest bus, który w razie potrzeby może zabrać grupę bądź uczestnika do bazy, co zapewnia dodatkowy spokój i komfort. Będzie on służył także dodatkowo jako transport na trasy, które nie rozpoczynają się bezpośrednio z hotelu.

 

Wszyscy uczestnicy otrzymają dostęp do plików tras, dzięki czemu każdy będzie mógł jeździć w grupie bądź we własnym tempie.

IMG_20171215_133102422.jpg

Ocena: 10/10

Przejrzyste informacje co do wyjazdu i szczegółów organizacyjnych. Atmosfera!!! Miejscówka sztos! Luz na trasie: był i czas na kręcenie ale i jedzenie :)

Uczestnik, Luty 2024

Program

Ty możesz skupić się na jeździe - my zadbamy o całą resztę.

Jeździmy w duchu social-ride, no drop (czekamy na szczytach).
Staramy dopasowywać kolejność i same trasy w miarę możliwości do panującej pogody oraz formy uczestników.
Poszczególne trasy i ich kolejność mogą być modyfikowane pod indywidualne preferencje. 

W razie chęci/potrzeby rekomendujemy dzień odpoczynku, oferujemy także trasy "recovery ride" w większości miejsc.

Dzień 1 - Transfer

Wylot z Polski, przylot do Katanii, zbiórka i transfer do hotelu.

Dzień 2 - Górska pętla z Giardini Naxos przez klasztory, serpentyny i Taorminę (70 km, 1750 m)

Pierwszy dzień sycylijskiej przygody zaczynamy nad samym morzem – w Giardini Naxos, gdzie poranne słońce odbija się od fal, a Etna majaczy w tle. Opuszczamy nadmorską promenadę i już po kilku kilometrach kierujemy się w głąb lądu boczną, wąską drogą do Mitogio – pierwszej z wielu uśpionych wiosek położonych na zboczach. Asfalt wspina się w cieniu cytrusowych gajów, a zakręty prowadzą coraz wyżej w stronę coraz dzikszego krajobrazu.

Za Mitogio droga zaczyna się poważnie wspinać – przez Graniti, z coraz ostrzejszymi zakrętami i widokiem na dolinę Alcantary, zaczyna się solidny, sycylijski podjazd. Niepozorna droga prowadzi przez sosnowe zagajniki, a miejscami między strzelistymi skałami – to górski fragment o wulkanicznym charakterze. Wreszcie docieramy do celu pierwszej części trasy: Santuario della Madonna dell’Aiuto, samotnie położonego klasztoru, zawieszonego nad doliną, z którego rozciąga się panoramiczny widok na góry Pelorytańskie i dolinę w dole. Idealne miejsce na chwilę oddechu – duchowo i dosłownie.

Po krótkim odpoczynku czeka nas zjazd przez Mongiuffi, wąską drogą pełną zakrętów, prowadzącą przez sosnowe lasy i chłodniejsze, górskie powietrze. Trasa wije się w stronę Letojanni, aż w końcu znów dotykamy wybrzeża – ale tylko na chwilę.

Zaraz potem odbijamy w górę, zaczynając kolejne wyzwanie: podjazd przez Taorminę do Castelmola. To klasyk regionu – droga pnie się serpentynami, a po drodze mijamy eleganckie wille i widoki jak z pocztówki. Taormina ukazuje się w pełnej krasie – teatry, balkony, tarasy i Etnę w tle – ale my na razie jedziemy dalej, jeszcze wyżej. Castelmola leży wysoko nad miastem, niczym kamienny bastion – a podjazd, choć trudny, wynagradza widokiem na całą zatokę i dymiący stożek wulkanu.

Z Castelmola ruszamy w długi zjazd, tym razem z przerwą na zwiedzanie Taorminy – obowiązkowo zatrzymujemy się przy greckim teatrze, zaglądamy na wąskie uliczki starego miasta i chłoniemy klimat tego najbardziej widowiskowego miasta wschodniej Sycylii.

Ostatni odcinek to łagodny zjazd z powrotem do Giardini Naxos – zmęczeni, ale pełni wrażeń z dnia, który połączył górskie pustkowia, nadmorskie tarasy i sycylijskie dziedzictwo.


Highlights dnia: Taormina, Isola Bella, MInte Kalfa

Dzień 3 - Śladami Ojca Chrzestnego... i nie tylko! (101 km, 2400 m)

Wyruszamy z Giardini Naxos o poranku, tym razem kierując się na południowy wschód w stronę Letojanni, gdzie rozgrzewkowy odcinek wzdłuż wybrzeża prowadzi nas pod pierwszy podjazd dnia. W Letojanni odbijamy w lewo i rozpoczynamy wspinaczkę serpentynami w stronę Roccafiority – jednej z najmniejszych i najwyżej położonych gmin Sycylii. Droga wspina się stromo, kręto, z widokiem na doliny i błękitne morze coraz niżej za plecami. Kamienna zabudowa wioski i cisza, jaka tu panuje, sprawiają wrażenie jakby czas się zatrzymał – krótki postój to obowiązek.

Z Roccafiority zaczyna się długi zjazd przez Limina – to szybki, płynny fragment w cieniu drzew, który pozwala odpocząć nogom po intensywnej wspinaczce.

Dalej dojeżdżamy do Antillo, miasteczka otoczonego surowymi szczytami Gór Pelorytańskich. Stąd odbijamy na boczną, wąską drogę w kierunku Campana per la Pace – punktu widokowego z wielkim dzwonem pokoju, zawieszonego wysoko nad doliną. Z tego miejsca rozciąga się panorama 360° na górskie grzbiety, lasy i horyzont morza – idealne miejsce na zdjęcie i chwilę wyciszenia.

Po powrocie do Antillo ruszamy dalej na południe, zmieniając klimat – teraz czeka nas trasa do Savoki, jednego z najbardziej znanych miasteczek Sycylii za sprawą... Ojca Chrzestnego. Tu odwiedzamy słynny bar Vitelli, spacerujemy wąskimi uliczkami, które zna każdy fan filmu Coppoli, i chłoniemy atmosferę średniowiecznego miasteczka zawieszonego na stromym zboczu.

Z Savoki czeka nas szybki zjazd do wybrzeża, przez cytrusowe gaje i kamienne winnice. Zanim jednak wrócimy do Giardini Naxos, jeszcze jeden przystanek – Forza d’Agrò, malowniczo położona miejscowość, również wykorzystana jako filmowa sceneria. Wąskie brukowane uliczki, ruiny zamku i widok na zatokę Taorminy – idealne zakończenie dnia pełnego historii i widoków.

Ostatni fragment to już łagodny przejazd wzdłuż morza – w zachodzącym słońcu wracamy do Giardini Naxos, mając za sobą dzień, który połączył wspinaczkę, kulturę i kino w najlepszym, sycylijskim wydaniu.

Highlights dnia: Savoca, Monte Kalfa, Forza d'Agro

Dzień 4 - Wschodnie zbocza Etny (79 km, 2000 m)

Dzień zaczynamy wcześnie w Giardini Naxos, a pierwsze kilometry prowadzą nas spokojnie na północny zachód – przez winnice i sady cytrusowe, aż do Linguaglossy, jednej z klasycznych bram wjazdowych na wulkan. To miasteczko żyje w cieniu Etny – o czym szybko się przekonujemy, gdy zaczynamy właściwy podjazd do Etna Nord.

Od tej chwili asfalt zaczyna się piąć przez gęsty las sosnowy, a kolejne zakręty coraz bardziej odsłaniają krajobraz: czarne, zastygłe jęzory lawy, wyżłobione koryta strumieni, i co chwilę wyłaniająca się z chmur sylwetka Etny. Mijamy punkty widokowe i boczne drogi prowadzące do schronisk, aż w końcu osiągamy Star Etna Nord – Skilift Monte Conca, na wysokości ok. 1800 m n.p.m. Tu, u podnóża kraterów bocznych, zatrzymujemy się na krótki odpoczynek – wokół tylko cisza, pył wulkaniczny i księżycowy krajobraz. Lokalni kolarze nazywają tę część Etny, tą "prawdziwą". Południowa jest "dla turystów", a prawdziwą magię wulkany czuje się przede wszystkim tutaj.

Po chwili kontemplacji zaczynamy długi zjazd przez Fornazzo – droga prowadzi przez pełne zakrętów leśne odcinki, gdzie chłodne powietrze i zapach igliwia towarzyszą nam aż do dolin. Technicznie trudniejsze fragmenty przeplatają się z szybkim, płynnym torem jazdy.

Mijamy Vena – malowniczo położoną wioskę na stromym zboczu – i dalej kierujemy się na południe, powoli tracąc wysokość. Krajobraz staje się coraz bardziej śródziemnomorski: z powrotem pojawiają się gaje oliwne, cyprysy i widok na błękitne morze w oddali.

Wracamy do Giardini Naxos, zamykając pełną kontrastów pętlę – od słonecznego wybrzeża po czarne, milczące stoki najwyższego wulkanu Europy i z powrotem. To dzień, który zostaje w nogach… i w pamięci.


Highlights dnia: Linguaglossa, Etna Wschodnia

Dzień 5 - Śladami Giro d'Italia (125 km, 2840 m)

Startujemy jak zwykle z Giardini Naxos, tym razem kierując się na północny zachód, w stronę wnętrza wyspy. Początkowe kilometry prowadzą przez łagodnie wznoszące się drogi, aż do Francavilla di Sicilia – małego, malowniczego miasteczka przy rzece Alcantara, wciśniętego między zbocza i wulkaniczne skały. Tu opuszczamy główną szosę i odbijamy w lewo, wybierając boczną, rzadko uczęszczaną trasę w głąb gór – przez Borgo Malfitana, częściowo opuszczoną osadę z czasów powojennych reform rolnych. Czas jakby się tu zatrzymał – ruiny, stare gospodarstwa i górska cisza towarzyszą nam przez kolejne kilometry.

Za Borgo rozpoczynamy długi, spokojny podjazd na przełęcz – asfalt coraz bardziej kręty, widoki szerokie, a wokół tylko natura: gaje kasztanowe, pastwiska i rozległe panoramy na wzgórza Gór Nebrodi. Po osiągnięciu przełęczy czeka nas zjazd do Novara di Sicilia – pięknego, kamiennego miasteczka u stóp gór, z wąskimi uliczkami i wyczuwalnym górskim chłodem. W kilku miejscach odsłoni się nam fenomenalny widok na północ i Morze Tyrreńskie oraz wystające bezpośrednio z jego tafli Wyspy Liparyjskie, ze słynnymi Stromboli i Volcano na czele.

Dalej kierujemy się na północ, pokonując widokową pętlę przez Fantina – z krótkimi podjazdami i zjazdami, technicznymi zakrętami i coraz bardziej surowym krajobrazem. Mijamy Raccui, kolejną górską wioskę z czasów feudalnych, dziś niemal wyludnioną, i wracamy przez drugą przełęcz, zamykając górski krąg.

Zjazd prowadzi z powrotem do Francavilla di Sicilia, tym razem z drugiej strony – odczuwalnie cieplejszy klimat i bardziej otwarte przestrzenie sygnalizują, że zbliżamy się do znanego terenu. Z Francavilli nie wracamy jednak bezpośrednio – odbijamy jeszcze raz w kierunku Linguaglossy, gdzie kończymy trasę pięknym, szybkim zjazdem serpentynami z widokiem na Etnę i zatokę Taorminy.

Powrót do Giardini Naxos to już formalność – zamykamy dzień pełen wrażeń z serca górskiej Sycylii, gdzie turystów niemal nie ma, ale za to natura i historia są obecne na każdym zakręcie.

To nasza ulubiona pętla na całym wyjeździe!


Highlights dnia: Sella Mandrazzi, Novara di Sicilia, Castiglione di Sicilia

Dzień 6 - Etna Południe (108 km, 2040 m)

Po raz drugi na tym wyjeździe zmierzymy się z potęgą Etny. Po eksploracji jej północno-wschodnich stoków, czas na bardziej znaną i częściej wykorzystywaną zarówno kolarsko jak i turystycznie południową stronę. Po szybkim dojeździe pociągiem do Guardii, startujemy ze stacji i przemierzając sycylijską prowincję jedziemy do miasteczka Nicolosi. Stąd zaczynamy główny podjazd dzisiejszego dnia, a zarazem najwyższy podjazd całej Sycylii- drogę przez południowy jęzor lawy, aż do Rifugio Sapienza. To 19 km przyjemnej, równej wspinaczki (ok 6%), ale w przeciwieństwie do podjazdu północnego, tutaj nie ma wątpliwości po jakim terenie się poruszamy. Niemal od pierwszych metrów wjeżdżamy w wulkaniczny krajobraz! Po drodze zobaczymy na własne oczy jaką siłą dysponuje ten żywioł: ukażą się nam pojedyncze zabudowania gospodarcze, które wyglądają dziś jak zjedzone przez lawę. Obraz zarazem straszny jak i fascynujący i przypominający o tym, jak groźna potrafi być natura. Im wyżej tym i widoki staną się coraz bardziej okazałe. A na samym szczycie podjazdu, na parkingu z którego poprowadzona jest kolejna do szlaku na główny krater Etny, po krótkiej przerwie kawiarnianej, będzie możliwość wejścia pieszo na jeden z wielu mniejszych, licznych kraterów, którymi usiane jest zbocze wulkanu. Kolory jakie tworzy zastygła lawa z mieszaniną siarki, są niesamowite! Powrotny zjazd do Nicolosi będzie prawdopodobnie jednym z szybszych w Waszym życiu, ale uwaga na wiatr! Tutejsza otwarta przestrzeń rzadko kiedy jest spokojna pod względem ruchów powietrza. Powrót z Nicolosi do Giardini Naxos to długi, ale nieregularny zjazd do morza i pagórkowata jazda przez niewielkie, nadmorskie miejscowości.

Highlights dnia: Rifugio Sapienza, Nicolosi, Crateri Silvestri

Dzień 7 - Wizyta u Rekina i wspinaczka na Dinnamare (112 km, 1884 m)

Podobnie jak dzień wcześniej, dzisiejszą trasę zaczniemu od dojazdu pociągiem, tym razem wzdłuż wschodniego wybrzeża, daleko na północ, aż do Mesyny, z której pochodzi legenda włoskiego kolarstwa, słynny "Rekin"- Vincenzo Nibali. Zaczynamy przy centralnym dworcu i po krótkim przebiciu się przez eleganckie centrum miasta, zaczynamy niemal 20-kilometrową wspinaczkę na wysokość 1048.m n.p.m. Z kazdym kilometrem ruch będzie malał, a od momentu odbicia na południowy zachód i wjazdu na grań masywu Dinnamare, prawodpodobnie nie spotkamy tu żadnego samochodu. Spoglądając to na lewo, na wschód, dostrzeżemy przepiękne wybrzeże Kalabrii- regionu który zakańcza czubek włoskiego "buta" oraz Cieśninę Mesyńską, której niespokojne wody były inspiracją do powstania mitów o Scylli i Charybdzie; patrząc zaś na prawo, na północny zachód, dostrzeżemy Morze Tyrreńskie i wulkaniczne Wyspy Liparyjskie. Całość kończymy na czubku góry, przy niewielkim sanktuarium, spod którego rozciąga się oszałamiający widok, niemal na 360 stopni dookoła. 

Z Dinnamare zjeżdzamy do rozwidlenia tą samą drogą, a na skrzyżowaniu kierujemy sie na północny zachód, tak, aby fascynującym zjazdem zjechać ponownie aż do morza. Stąd, po krótkim fragmencie przy morzu odbijamy znowu do góry, na krótszy i łatwiejszy (8 km, 5%), ale bardzo atrakcyjny widokowo podjazd na Portella Castanea, a stąd zjezdżamy znów na wschód do Mesyny, z pieknym widokiem na trzecie największe miasto Sycylii. Powrót do Giardini Naxos to prawie 60 km płaskiej, miejscami lekko pagórkowatej jazdy wzdłuż morza. Jeśli ktoś z Was będzie mial ochotę sobie to ułatwić-  w każdej miejscowości jest możliwość wskoczenia do pociągu jadącego bezpośrednio do Giardini.


Highlights dnia: Santuario di Dinnamare, Mesyna, Portella Castanea

Dzień 8 - Wylot do Polski.

Transfer na lotnisko i pożegnanie z Sycylią. Bus wyjeżdza z bagażem dzień później na prom Palermo- Civitavecchia.

Zarezerwuj swoje miejsce i jedź z nami

Radość z odkrywania i jazdy najpiękniejszymi trasami, w gronie pasjonatów kolarstwa.

Terminy:

13 - 20.12.2025 

Cena:

3800 zł
early bird do 06.08 (tylko 3 miejsca!)

4000 zł
regularna

Cena zawiera:
 

  • Zakwaterowanie w hotelu Kalaskiso ***

  • śniadania

  • transfery lotniskowe

  • przewóz roweru i bagażu głównego na trasie Krakow- Sycylia- Kraków

  • Opiekę przewodników-pilotów

  • ​pakiet żeli/batonów na cały tydzień

  • skarpetki klubowe MJPro Tour

  • Zaplanowane tras na każdy dzień (plus pliki gpx)

  • Ubezpieczenie KL, NNW,

  • Składkę na Turystyczny Fundusz Gwarancyjny i TFP

  • Uśmiechnij się, nasz pilot będzie robić zdjęcia!

  • Niezapomniane przeżycia dzielone z pasjonatami kolarstwa

Cena nie zawiera:

  • przelot samolotem 

 

Na czym będziesz jeździć?


W cenie zawarty jest transfer Twojego roweru i bagażu głównego.

Nie chcesz pakować swojego roweru? Dajemy możliwość wynajmu sprzętu na miejscu:

  • Bianchi Sprint, rama karbonowa, grupa Shimano 105 disc - 650zł

Czy ten wyjazd jest dla mnie?
 

Nasza kategoria wyjazdu: pagórkowaty/górski. Przeznaczony dla osób, które czerpią radość z nieco bardziej wymagających tras. 
 

Na uczestników czekają długie i piękne widokowo podjazdy (tempo podjazdu indywidualne, grupa czeka na szczycie) oraz kręte zjazdy. Nachylenie większości z nich oscyluje średnio w granicach 6-8%, są jednak również krótsze podjazdy o większym gradiencie, nawet powyżej 15%.

Trasy zaplanowane na każdy dzień wymagają obycia z codzienną jazdą. Możliwość indywidualnego “rest day”. Zazwyczaj możliwość modyfikacji trasy - wydłużenia/skrócenia wedle preferencji uczestnika
 

Loty (bilet niezawarty w cenie):

Ryanair, Kraków- Katania, godz. 12:15- 14:45

Ryanair, Katania- Kraków, godz. 15:10-17:40

Ryanair, Katowice- Katania, godz. 9:35- 12:05

Ryanair, Katania- Katowice, godz. 12:30- 15:00

Wspomnienia z Sycylii

Niesamowite wspomnienia, z jednej z najlepszych rowerowych miejscówek, przejechanej w świetnym gronie

bottom of page